Ks. Jacek Nowak
Propozycja wprowadzenia wspólnego obchodu świętych i błogosławionych polskich
(2015)

  • Kategoria tekstu: Anamnesis
  • Źródło przedstawianego tekstu: Anamnesis 80-2015), s. 78
  • Dokument oczekuje na sprawdzenie
  • Tytuł tekstu może się różnić od wersji drukowanej ze względu na standaryzację dla potrzeb wyszukiwarki.

Autor

Index:
Prefiks:
Nazwisko:
Imię:
Sufiks:
Autor red.:
Autor pomocn.:

Tytuł

Tytuł:
Podtytuł:

Tagi

Inne

Kategoria: (A/B/C/D..)
Dostęp: (open/limited/closed)
Status:
Źródło:
Uwagi:

PYTANIE:

Postanowiłem napisać do Szanownej Komisji, by podzielić się pewną myślą. Dotarła do mnie informacjach o planowanym uporządkowaniu kalendarza liturgicznego diecezji polskich w celu uniknięcia jego zbyt dużego "przeładowania", zgodnie z zaleceniami Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W związku z tym spodziewana jest regionalizacja obchodów ku czci błogosławionych, by ich wspomnienia obchodzone były w diecezjach, z którymi są związani i gdzie odbierają szczególną cześć.

Skoro więc z kalendarza ogólnopolskiego ma "zniknąć" przynajmniej część wspomnień błogosławionych i być może niektórych świętych, może nie byłoby złym pomysłem rozważenie wprowadzenia wspólnego obchodu ku czci świętych i błogosławionych naszego narodu? Możliwość łączenia kilku świętych w jednej grupie dają przepisy określające zasady tworzenia kalendarzy własnych. Takie obchody wszystkich "swoich" świętych i błogosławionych maja poszczególne rodziny zakonne: jezuici (5 XI), dominikanie (7 XI), kanonicy regularni (8 XI), cystersi (13 XI), karmelici (14 XI) czy franciszkanie (29 XI). Jak widać, wszystkie te obchody przypadają w listopadzie, w miesiącu, który otwiera uroczystość Wszystkich Świętych.

W miesiącu tym przypada także jedno z dwóch najważniejszych polskich świąt narodowych — Święto Niepodległości (11 XI). Może byłby to dobry termin takiego obchodu? Wówczas oba główne święta państwowe miałyby także swoje przełożenie liturgiczne. Problemem jest oczywiście przypadające na ten dzień wspomnienie obowiązkowe św. Marcina z Tours, biskupa. Jednak jak czytamy w biogramie zamieszczonym w Mszale, św. Marcin zmarł 8 listopada, a 11 listopada nastąpił jego pogrzeb. Może więc możliwe byłoby obchodzenie jego wspomnienia w Polsce w dzień rocznicy śmierci, w ten sposób zwalniając dzień 11 listopada.

(Paweł Baścik)

ODPOWIEDŹ:

Uproszczenie Kalendarza diecezji polskich ma na celu dostosowanie go do wytycznych podanych przez Stolicę Apostolską.

Wprowadzenie specjalnego obchodu ku czci wszystkich polskich błogosławionych stałoby w sprzeczności z uroczystością Wszystkich Świętych. Proszę zauważyć, że 12 czerwca przypada w Polsce Błogosławionych męczenników Antoniego Juliana Nowowiejskiego, biskupa i Towarzyszy (108). Wiele diecezji "powyciągało" swoich błogosławionych, aby czcić ich osobno. Stąd kumulacja ich byłaby w sprzeczności w dotychczasową praktyką. Ponadto należy pamiętać, że w roku liturgicznym chodzi przede wszystkim o celebrowanie misteriów Chrystusa (por. KL 102, 111).

Jeśli natomiast w jakimś kościele wierni w szczególny sposób chcą czcić danego błogosławionego, wtedy można celebrować Mszę wotywną ku jego czci (por. OWMR 375-377).
(Ks. prof. dr hab. Jacek Nowak SAC)