Ks. Krzysztof Konecki
Ukłon i przyklęknięcie podczas podchodzenia do ambony
(2013)

  • Kategoria tekstu: Anamnesis
  • Źródło przedstawianego tekstu: Anamnesis 75 (2013), s. 88
  • Dokument oczekuje na sprawdzenie
  • Tytuł tekstu może się różnić od wersji drukowanej ze względu na standaryzację dla potrzeb wyszukiwarki.

Autor

Index:
Prefiks:
Nazwisko:
Imię:
Sufiks:
Autor red.:
Autor pomocn.:

Tytuł

Tytuł:
Podtytuł:

Tagi

Inne

Kategoria: (A/B/C/D..)
Dostęp: (open/limited/closed)
Status:
Źródło:
Uwagi:

PYTANIE:

Jak powinna zachować się osoba wychodząca "z ludu" do wykonania czytania mszalnego, jeśli w prezbiterium jest tabernakulum?

W OWMR w numerze 274 czytamy: Jeśli zaś w prezbiterium jest tabernakulum z Najświętszym Sakramentem, kapłan, diakon i inni usługujący przyklękają po przyjściu do ołtarza i przed odejściem od niego, nie zaś podczas samej celebracji Mszy świętej. Poza tym przyklękają wszyscy, którzy przechodzą przed Najświętszym Sakramentem, chyba że idą w procesji.

(Ponadto nr 120 mówi: Gdy lud się zgromadzi, kapłan i usługujący, ubrani w szaty liturgiczne, udają się do ołtarza w następującym porządku:

a) ministrant z dymiącą kadzielnicą, jeśli się stosuje okadzenia;

b) ministranci niosący zapalone świece, a pomiędzy nimi akolita albo inny ministrant z krzyżem;

c) akolici oraz inni ministranci;

d) lektor, który może nieść nieco uniesiony ku górze Ewangeliarz, nie zaś lekcjonarz;

e) kapłan celebrujący.

Jeśli używa się kadzidła, kapłan przed wyruszeniem procesji nakłada kadzidło do kadzielnicy i błogosławi w milczeniu znakiem krzyża.)

Skoro nie idę w procesji z kapłanem, to czy nie powinnam przyklęknąć podchodząc do czytania, psalmu, modlitwy wiernych z ławki jako należąca do tych "wszystkich", którzy przechodzą przed Najświętszym Sakramentem?

Wiele osób odnosi się tu do liturgii papieskich, ale te najczęściej są sprawowane w bazylikach, gdzie Najświętszy Sakrament jest w bocznych kaplicach lub też na wolnym powietrzu…, więc trudno tu cokolwiek porównywać…

Czy w czasie sprawowania Liturgii Mszy św. mamy zapomnieć, pominąć, przymknąć oczy na obecność żywego Jezusa w Eucharystii, jakby Go tam w tym czasie nie było, bo w centrum celebracji jest Ołtarz? A zaraz po Mszy św. na nowo mamy pamiętać, że tam jest i przyklękać? Mam wrażenie, że reforma liturgiczna zapomniała o tradycji kościelnej, która w drugim tysiącleciu przeniosła tabernakulum do prezbiterium i jak dotąd z większości kościołów nie przeniosła do kaplic bocznych… Rozumiem, że ołtarz jest centrum w czasie Mszy św., ale to symbol Chrystusa, a w Najświętszym Sakramencie żywa obecność… Nie są więc jasne dla mnie przepisy...

I jeszcze jedno pytanie: jak powinna zachować się lektorka podchodząc do ambony, by wykonać czytanie w Godzinie Czytań (czy w innych godzinach kanonicznych) – jeśli w prezbiterium jest Najświętszy Sakrament, to czy powinna przyklęknąć czy tylko wykonać skłon przed ołtarzem?

(s. Filipa Łyżwa OSB)

ODPOWIEDŹ:

Osoba, która pełni funkcję lektora powinna uczestniczyć w procesji wejścia. Jeśli nie, to idąc do ambony czyni przed ołtarzem głęboki ukłon, ponieważ faktycznie należy do służby liturgicznej pomimo, że jest w ławce, a nie przy ołtarzu. Zgodnie z Konstytucją o liturgii i Ogólnym Wprowadzeniem do Mszału rzymskiego, obecność Chrystusa w tabernakulum na czas trwania Eucharystii jest niejako “zawieszona". Celebracja Mszy św. jest celebracją Eucharystii w sensie dynamicznym (w tabernakulum znajduje się Eucharystia w sensie statycznym) i w niej od samego początku jest także obecny Chrystus i to na wieloraki sposób: lud Boży, celebrans, słowo Boże, Najświętsze Postacie. Jest to obecność Chrystusa potęgująca i narastająca. I to stawanie się i przychodzenie Chrystusa Eucharystycznego i Zmartwychwstałego jest celem celebracji, etapem niejako “finalnym" gromadzenia się wiernych. Aby więc nie dochodziło do "schizofrenii eucharystycznej" rozdwojenia myśli od samego początku przedmiotem uwagi wiernych, zainteresowania i modlitwy jest To co się dzieje na ołtarzu, a więc Chrystus który przychodzi, który uobecnia się sakramentalnie, a nie Ten, który już jest w tabernakulum. Dlatego właśnie podczas soborowej reformy liturgii zniknął z ołtarza Najświętszy Sakrament, aby od początku nie było na ołtarzu To, co jest celem zgromadzenia. Nie przyklękanie więc podczas sprawowania Mszy św. przed tabernakulum nie jest przejawem braku pobożności eucharystycznej, ale przeciwnie jej zrozumieniem w duchu liturgii Soboru Watykańskiego II.

Inaczej jest podczas celebrowania Liturgii Godzin. Wymieniona lektorka idąc do ambony i przechodząc przed tabernakulum powinna przyklęknąć.
(Ks. prof. Krzysztof Konecki)